JASIŃSKI Marek

10

Mam na imię Marek…

chciałem pokazać miejsca, w których bywam dość często, a ponieważ nie można tam zabierać aparatu i innych sprzętów utrwalająco nagrywających, muszę te”wszystkie” wrażenia przekazać, przekazywać rysując.

Wracając, można po drodze kupić gotowe wrażenia, ale moim zdaniem nie oddają umiejscowienia i przestrzeni, a poza tym gdy raz się odmówi, już więcej nie proszą żeby kupić. Zadziwiające jest to, iż wracając stamtąd, jaka by nie była pogoda, zawsze ma się czyste stopy.
W lutym 2008 roku udało mi się schować aparat w niedbale zawiązanym szaliku i zrobić, nie liczyłem na szybkiego, parę zdjęć tych przestrzeni, do których mogłem, umiałem dotrzeć pod groźbą i ryzykując nigdy nie odwiedzenia tych krain.

Wyszły jak wyszły nie znam przyczyny. Być może pośpiech być może brak umiejętności, raczej na pewno. Lub jakiś wewnętrzny sprzeciw aby bronić spokoju Chronosa. Mimo to postanowiłem je tutaj zamieścić jeśli już są.

Przystań na chwile i popatrz.

Tytuł mojej prezentacji to:  ”Zasobność Sennośći”

 

Mówią o nim:

Marek, rysownik – amator zamieszkały na wałbrzyskim Podzamczu, swoje ołówkowe fantazje tworzy od lat.Zajęciu temu poświęca wiele czasu,czego efektem jest już pokaźny zbiór rysunków – niewielkich formatami,ale z jubilerską precyzją wykonanych.Wszystkie prace Marka cechuje oniryczny bądź surrealistyczny nastrój smutku i pustki.

Obecności ludzi domyślamy się tylko z nagromadzenia w tych dziełach obiektów będących wytworami naszej cywilizacji.

…obrazuje marną kondycję człowieczego gatunku na tym świecie.Wprawdzie tu i ówdzie dostrzec można błędy w wykreślaniu perspektyw,nie zawsze też uzasadniony jest otwarty charakter układów kompozycyjnych (będących jak gdyby wycinkami większych całości) ,na ogół jednak są to uchybienia mało znaczące i widz ulega specyficznemu,

a dość konsekwentnemu klimatowi prac.

I tu przy dużym powiększeniu podziwiać możemy fotograficzną precyzję w odtwarzaniu detali.Na uwagę zasługuje też,że autor wrażliwie różnicuje walor kamieni tworzących mur dla rozwibrowania monotonnej jego płaszczyzny.

Sadzę że poetyka rysunków wynika z potrzeby wyrażenia przez Marka własnych stanów duszy ,a nie z wykalkulowanych założeń artystycznych lub podpatrzonych wzorów i że mamy do czynienia z autentyczną osobowością twórczą.

Paweł Jach

Zapraszam do zapoznania się z jego twórczością:
Więcej znajdziecie Państwo tutaj:
http://zaoczami.decoart.pl/?galeria,6